ZAPRASZAMY na kolejne spotkanie w niegalerii z niesamowitą twórczością Dariusza Szmajda_Geck: „NIE MALOWANE”
…kluczem do mojej twórczości i do nowych prac, które prezentuję na tej wystawie, a właściwie „ciasteczkiem”… po którego degustacji (konsumpcji) uchylą się drzwi (albo i nie) do mojego kreatywnego „Wonderland’u”, jest pojęcie bricolage…
…wszystkich którzy mają czas (dla siebie)… ochotę (na coś innego)… otwartość (by coś przeżyć)… ciekawość (by coś poznać)… odwagę (by coś kupić)… i zjeść brikolażowe ciasteczko… zapraszamy…
Bricolage to francuskie zapożyczenie, które oznacza proces improwizacji
w ludzkim przedsięwzięciu. Słowo to pochodzi od czasownika bricoler („majstrować”), opisane jako remiksowanie, rekonstrukcja i ponowne wykorzystanie oddzielnych materiałów lub artefaktów w celu wytworzenia nowych znaczeń i spostrzeżeń.
Twórca jako bricoleur wykorzystuje estetyczne i materialne narzędzia charakterystyczne dla jego rzemiosła i dowolne strategie, sposoby wykonawcze i materiały, jakie ma pod ręką.
W „Myśli nieoswojonej” Lévi -Strauss pisał, że bricolage jest to: „pewna forma aktywności, pozwalająca dość dobrze uchwycić na gruncie techniki, czym – na gruncie teoretycznym – może być wiedza, którą chętniej nazwalibyśmy »pierwotną« niż prymitywną…”.„Tylko dzięki sztuce możemy wyjść poza siebie. […] zamiast widzieć jeden świat […], widzimy, jak świat się pomnaża, ilu jest bowiem oryginalnych artystów, tyloma dysponujemy światami”.
Marcel Proust „W poszukiwaniu straconego czasu”***UWAGA! w NIEGALERII obowiązują zasady reżimu sanitarno-epidemiologicznego: 1 osoba na 15m². Obowiązuje noszenie maski oraz dezynfekcja rąk przed wejściem oraz zachowanie dystansu 1.5m***